Witajcie Kochane.
Jako, że postanowiłam wziąć się w garść musiałam ułożyć sobie plan działania i wytoczyć duży kaliber w walce o piękne włosy.
O pielęgnacji zewnętrznej moich włosów już wiecie, bo pisałam o tym w ostatnim poście.
Jednak po dogłębnej analizie uznałam, że skupię się na wewnętrznym zaspokajaniu potrzeb moich włosów.
Szukałam czegoś co wspomoże prawie kompleksowo mój organizm, zaopatrzy w prawie wszystkie niezbędne dla moich włosów i ciała witaminy, bo nie lubię jeść dwudziestu różnych warzyw i owoców każdego dnia, bo ani nie mam na to czasu, ani pieniędzy ani ochoty.
Szukałam dość długo ale myślę, że w końcu znalazłam coś co "nakarmi" mój organizm wszystkimi niezbędnymi dla zdrowia składnikami.
Nie chodzi mi tu tylko o włosy, ale o cały organizm, wiem że jak witaminy będę miała na dobrym poziomie to i moje włosy też w końcu zyskają na ładnym wyglądzie.
Wiecie co to za cudo?!
Coś czego nienawidziłam jak byłam mała, a mama zawsze uparcie dodawała mi to do rosołu!
NATKA PIETRUSZKI!
To właśnie to warzywo jest w stanie zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu na wiele witamin potrzebnych dla zdrowia.
Pietruszka:
- wiecie że zawiera ona więcej witaminy C niż cytrusy, a cytryna w porównaniu z nią wypada o wiele gorzej! Pietruszka zawiera dwa razy więcej witaminy C niż cytryna w tej samej masie produktu.
Gdy ją dodajemy do zup, sosów - gorących potraw to róbmy to na końcu ponieważ ciepło powoduje utratę witaminy.
Jedna łyżeczka posiekanej natki zawiera połowę dziennego zapotrzebowania na tą witaminę.
- zawiera beta karoten który jest "mordercą" wolnych rodników odpowiedzialnych za szybsze starzenie się skóry i powstawanie nowotworów, niweluje cellulit i "zatrzymuje" na dłużej opaleniznę.
Jedna posiekana łyżeczka natki zaspokaja całe dzienne zapotrzebowanie na tą witaminę.
- Apipol: to wspaniała substancja która poprawia działanie układu trawiennego! Przyśpiesza przemianę materii i reguluje ją. Dzięki temu szybciej tracimy na wadze :)
- Żelazo: wspaniale wpływa na cały nasz organizm, sprawia że włosy są lśniące, nie wypadają, są mocniejsze, piękne. Krwawienie miesiączkowe nie obniża odporności naszego organizmu, a anemia nam nie grozi. Warto jest dodawać pietruszkę do wszelkich dań bo nawet czterokrotnie lepiej dzięki niej nasz organizm przyswaja żelazo!
- ponad to zielenina ta zawiera: wapń, magnez, sód, potas, prowitaminę A(zbawienną dla naszych oczu), miedź, fosfor, fluor, chlor, oraz witaminy B1, B2, B6,
- pietruszka doskonale działa na: bóle miesiączkowe (łagodzi je), wywołuje miesiączkę przy długim jej braku, uodparnia nasz organizm dzięki wit C, działa moczopędnie dzięki czemu oczyszcza nasz organizm, olejki lotnełagodzą skurcze i wzdęcia, pomaga leczyć choroby wątroby i woreczka żółciowego,
- działa zbawiennie na: astmę, kaszel, zatrzymanie płynu, wysokie ciśnienie, problemy z nerkami, problemy z prostatą, reumatyzm.
Dzienne minimum to jednałyżeczka posiekanej natki! Tyle powinnyśmy jej jeść każdego dnia aby mieć piękne włosy i odporny organizm.
Ja dodaję ją wszędzie! Od dziś jest podstawą w mojej diecie.
Co prawda brakuje mi w niej kilku witamin, ale nie można mieć wszystkiego :)
Będę szukać dalej.
Aha i jedna ważna rzecz, kobiety w ciąży nie powinny jej jeść ponieważ pobudza macicę do ruchów i mogłoby to wywołać przedwczesny poród.
Mam nadzieję, że przekonałam Was do spożywania tego zioła.
Ja pomimo tego, że jej smak nie należy do moich ulubionych nigdy z niej nie zrezygnuję.
A na zimę planuję zasadzić ją sobie w doniczce :)
Ja pomimo tego, że jej smak nie należy do moich ulubionych nigdy z niej nie zrezygnuję.
A na zimę planuję zasadzić ją sobie w doniczce :)
Wam też polecam!
Całuję gorąco.
CapellliBelli