Witajcie Kochani,
Był dziś u Was mikołaj? U mnie o dziwo tak naprawdę się nie spodziewałam, że zahaczy o moją skromną podusię. Dostałam książkę, która mnie od jakiegoś czasu bardzo interesuje, a ciągle szkoda mi było kasiorki, aby ją kupić i moje ukochane Rafaello :-) A wy co dostałyście?
Dziś wyczekiwany post o szamponie głęboko oczyszczającym z afrykańskim czarnym mydłem.
Szampon ten przeznaczony jest do skóry z łupieżem, egzemą, łuszczycą. Produkt pomaga regulować wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia, dobrze usuwa nagromadzone pozostałości po kosmetykach, aby włosy bardziej błyszczały i wyglądały zdrowiej.
Składniki: Woda dejonizowana, decyl glukozyd (buraki cukrowe), afrykańskie czarny mydło, kwas salicylowy, Salix Alba (Willow), wyciąg z kory, olej Melia Azadirachta (Neem) nasion, sproszkowany węgiel drzewny, Melaleuca Alternifolia (drzewa herbacianego) olej liści, nasion chinensis Simmondsia (Jojoba) Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) olej (oznacza certyfikowanych składników organicznych), Sok z liści aloesu, liści, witamina E, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z babki, Lonicera caprifolium (wiciokrzew) kwiat i Lonicera japonica (wiciokrzew japoński) Wyciąg z kwiatów.
Skład bardzo przyjemny prawda?!
Zapach:
Ciężko mi go opisać, nie wiem dokładnie do czego mogłabym go porównać niemniej jednak pachnie przepięknie! A woń unosi się w całej łazience jeszcze długo po zmyciu produktu, na włosach woń też jest wyczuwalna pomimo nałożenia odżywki. :)
Ogromnie żałuje że produkt już mi się kończy bo wiem że w PL go nie dostanę :(
Konsystencja:
Tu mam problem bo nie do końca byłam zadowolona z tego, że produkt jest tak wodnisty, przez co za szybko mi się skończył! :( Kiedy próbowałam umyć nim głowę nie stosując metody kubeczkowej w ogóle się nie pienił, ale gdy wcześniej wymieszałam go z wodą piany było dość sporo.
Tak wiem że szampon nie musi się pienić aby dokładnie umyć głowę jednak ja lubię kiedy mam na skalpie ten "biały puch". ;-)
Działanie:
Tu szampon zasługuje na ogromny plus! Świetnie oczyszcza, po umyciu nim głowy czuję jak moje włosy "skrzypią" oznacza to w ich przypadku że nie ma w nich już ani grama pozostałości po kosmetykach zabezpieczających przed zimnem i uszkodzeniami. Ważne jest to że produkt pomimo tak dokładnego oczyszczania nie kołtuni włosów, co nawet przy moich cienkich włosach jest ogromnym problemem.
Odżywka dzięki otwartym łuskom włosa może dobrze wniknąć w niego i go "naprawić".
Pamiętam jak podrażniłam skalp peelingiem i swędziało ogromnie to ten produkt w połączeniu z CerkoGelem30 sprawdził się doskonale ponieważ już na następny dzień głowa się uspokoiła.
Niestety ale produkt nie jest dostępny na naszym polskim rynku więc być może będę musiała czekać znów rok, albo i dłużej aż znów ten produkt znajdzie się na mojej półce no chyba że pojadę gdzieś za granicę i tam go dopadnę :) Ceny są różne na ebay-u i wahają się od 9$ do nawet 19,99$, nie wiem skąd aż tak duża rozbieżność ale warto głębiej poszukać i kupić taniej.
Po tak doskonałym spisaniu się tego szamponu mam ogromną ochotę wypróbować więcej produktów tej firmy, zastanawiam się nad tym czy nie poszukać producenta w internecie i nie sprowadzić tych kosmetyków do mojego sklepu :)
Już dawno nie miałam tak dobrego szamponu do włosów!! Dziękuję Asi i Adzie za możliwość wypróbowania go :*
Miałyście coś z tej firmy? Jak się spisywały?
P.S
Dziś na
Facebooku mojego sklepu
emina.pl jest mikołajkowy konkurs. Trwa tylko jeden dzień, jeszcze możecie się zgłaszać ;)
CapellliBelli